piątek, 8 lutego 2013

W piątki nie myjemy włosów.

Bloomberg Londyn - angielska filia międzynarodowej telewizji biznesowej wprowadza nową modę. Casual friday to już nie tylko casual fit, ale też casual washing. 

Stwierdziłem to po tym jak główna prezenterka nie umyła swoich włosów blond tylko zaczęsała causal do tyłu. Jedna jeszcze ujdzie, ale zaraz do niej dołączyła druga blond prezenterka z taką samą fryzurą. To - panowie i panie - musi być nowa moda, w końcu to London - stolica mody.

A przy okazji jeden z porannych prezenterów nazywa się Gay Johnson! :)) To tak jak Gaylord Fucker ze Sposobu na Blondynkę!

czwartek, 7 lutego 2013

Akcje Google INC

Zawsze zastanawiam się czy zainwestować w Googla. A gdybym to zrobił rok temu to teraz akcje by skoczyły z 610 dolarów na 767 dzisiaj sic!

Natomiast dla zainteresowanych, google wystartował w 2004 w wakacje z ceną za akcje  85 dolarów. Więc mamy plus 900 procent. Mimo, że po drodze był kryzys w 2008.

Pytanie czy jest potencjał wzrostu? Ja uważam, że nadal jest. Natomiast myślę, że na odwrót  Aplle będzie spadać. Z jednego prostego powodu, stracili lidera w postaci Jobsa.

środa, 16 stycznia 2013

Nowa wyszukiwarka facebooka Graph Search!

Mark Zukenberg mówi, że nie nie indeksują sieci tylko połączenia między użytkownikami. Wyszukiwarka będzie się nazywać Graph Search. I będzie mieć przewagę nad googlem w tym, że na przykład jak szukamy firmy robiącej guziki to na stronie wyszukiwania w googlu wyskoczą nam dwa adresy, chociaż należące do tej samej firmy, w facebooku tak ma nie być.

Facebook do tej pory współpracuje z Bingiem Microsoftu (od 2007). Na pytanie, dlaczego nie zaczął współpracy z Google odpowiada, że Google nie chciał zaakceptować części ich polisy prywatności. Na przykład usuwania zdjęć z wyników wyszukiwania po tym jak użytkownik zmieni swoje ustawienia prywatności.

środa, 9 stycznia 2013

Czy bezrobocie będzie głównym problemem 2013 roku?

Zastanawiamy się, jaki będzie rok 2013? Czy pechowy? Na pewno widać zwolnienie gospodarcze na świecie. Nawet Chiny już tak nie szaleją. Wszyscy zaciskają pasa. Krzysztof Bielecki, przy premierze, sądzi, że po pierwszym kwartale powinno się polepszyć w Polsce. Spójrzmy zatem jak wygląda bezrobocie, które rośnie, pesymiści przestrzegają, że może ono sięgnąć 15 procent, co by znaczyło, że mielibyśmy 2,5 miliona bezrobotnych. Dlatego też minister pracy zapowiada wprowadzenie pewnych ulepszeń dla pracodawców, którzy mogliby zatrudniać pracowników w bardziej elastycznych godzinach pracy. Popatrzmy teraz jak bezrobocie wygląda w całej Unii Europejskiej, z badań pod koniec 2012 roku wynika, że jest ich około 11 procent, natomiast z tego większość, bo 18 procent, to kraje strefy euro, a głównie Grecja i Hiszpania.

środa, 19 września 2012

Czterdzieści miliardów dolców każdego miesiąca.

40 milardów dolców każdego miesiąca. To odpowiedź Bena Bernanke na kryzys. Nazywa się to  quantitative easing 3. Czyli luzowanie gospodarki 3 - czyli dodrukowywanie, co miesiąc 40 miliardów dolarów poprzez skupowanie obligacji, aż będzie jakiś wynik. Giełdy oczywiście po tym poszły do góry, a następnie była korekta..

Słyszałem ciekawy komentarz do tego wydarzenia i ogólnie do odpowiedzi na obecny kryzys. Jakiś specjalista w TVN CNBC Business powiedział, że państwa próbują nowego sposóbu niż rozwiązanie podczas kryzysu lat 30tych. Wtedy to nie drukowano pieniędzy, ale po prostu upadło wiele banków. Następnie wzrosło bezrobocie do 50%. I sytuacja poprawiła się po paru latach. Też jest mocna teoria świadcząca o tym, że Hitler doszedł do władzy na fali kryzysu.

Teraz wszyscy starają się, poprzez interwencjonizm państwa, żeby ten upadek był łagodniejszy. I rozumiem, że następnie będzie łagodny wzrost. W przeciwieństwie do lat trzydziestych gdzie ogień przeszedł przez świat a następnie wszystko odbudowano.

Ale w ogóle mam jedno pytanie. Czy kryzys nie jest przypadkiem czymś niespodziewanym? Może nie jesteśmy w kryzysie, skoro go cały czas „kontrolujemy”?

poniedziałek, 28 maja 2012

FEEL LIKE AT HOME


FEEL LIKE AT HOME – podobno nasz hasło na Euro 2012 to niewygodny, tak zwany awkward mistake;)

Jak cytuje dzisiejsza Gazeta Wyborcza nie mówi się Feel like at home tylko „feel at home” , do kogoś na przykład, po zaproszeniu na obiad, proszę feel at home, w luźnym tłumaczeniu „poczuj się jak w domu.
Native speaker Andy Edwins w rozmowie w TOK FM podkreślał, że jest to błąd i tak się po prostu nie mówi, natomiast samo hasło jest zrozumiałe. Co do tego nie ma też wątpliwości nasza ministerka Anna Mucha. Mówi, że hasło jest zrozumiałe i to jest najważniejsze.
Nie wiadomo tylko dlaczego w samym centrum pod napisem jest wielka niebieska twarz? Czy to chodzi o część koloru flagi Ukrainy czy ufoludka?

sobota, 19 listopada 2011

CZAS LEWICY W POLSCE


Jarosław Kaczyński nazywa PO lewicą.  Jest to obrona przed faktem, że PO zabiera wyborców i część wartości reprezentowanych przez dawny PIS.  W tej chwili PO przesuwa się w stronę demokratyczno konserwatywną.
PIS kończy swój żywot i finalnie będzie partą podobną do Ligii Polskich Rodzin, czyli skrajnie prawicową, siejącą strach i paranoje. Będzie dobrą partią do wysyłania na „wojenki”.
Gdzie w takim razie szukać opozycji do PO? Otóż będzie nią nowa lewica. Odegrają w niej rolę Palikot i część SLD. Ta lewica będzie głosiła hasła liberalne i wolnościowe.
Jest już na tyle „po komunie” żeby lewica nie kojarzyła się Polakom tylko z aparatczykami. Dlatego jest czas w Polsce na nową liberalną lewicę. Kto wie, może w przyszłości w polskim parlamencie będą dwie główne siły, jak w Stanach Zjednoczonych, czyli PO w roli demokratów i Nowa Lewica w roli liberałów.
Czyli podsumowując przyszłość rysuje się tak: PO - demokraci. Palikot i Nowa Lewica – liberałowie. Mniejszość niemiecka i PIS – skrajna prawica.