piątek, 26 lipca 2013

Od notowań do nienawiści

Facebook i Apple w górę. Google, Samsung poniżej oczekiwań.

Po koniec lipca nadszedł czas raportowania spółek za drugi kwartał 2013. Google okazał się poniżej oczekiwań. Głównie dlatego że reklamy w komórkach są mało dochodowe. Apple skoczył w górę, niedużo, ale powyżej oczekiwań, dużo sprzedali na przykład ipodów mini. Samsung natomiast nie poszedł tak w górę jak przewidywano. Samsung jest głónym rywalem Appla na polu ipodów i telefonów. Facebook natomiast niespodziewanie poszedł bardzo w górę. I to właśnie głównie dzięki komórkom i używania facebooka w komórkach. Akcje poszły po tych wiadomościach, w ciągu jednego dnia, o 30 procent w górę. Dzięki czemu Zukenberg skoczył kilka oczek w górę w rankingu najbogatszych ludzi na świecie.

Facebook vs Google

Zaskoczyl mnie wynik Facebooka, bo miałem wrażenie, że czas Facebooka się powoli kończy. Jednak okazało sie, że nie można zaniedbywać siły portalu społecznościowego. Być może, że Facebook będzie cały czas tak silny póki będzie się trzymał na topie i inny portal społecznościowy go nie wykończy. A są takie portale?

Czy Google plus na przykład? Raczej nie. Bo facebook wydaje się być pojęciem słownikowym portalu społecznościowego. Chociaż też się ubezpiecza i stworzył facebook graph search. Być może facebook chce żeby 700 milionów użytkowników, którzy wg danych siedzą na facebooku dziennie, nie korzystało z googla skoro mają wyszukiwarkę  otwartą już na swojej stronie facebooka.

Ale Google to marka wyszukiwarek. Tutaj google jest pojęciem słownikowym wyszukiwania, nawet mówi się wygoogluj. I moim zdaniem Google nie stawia tak na zarobki. Tak jak mówił Lary Page, chcą zarchiwizować cały internet, i zrobią to w ciągu trzystu lat. Pieniądze to rzecz wtórna.

Facebook natomiast bazuje na zarabianiu. Po obejrzeniu Social Network dowiedujemy się, że Zukenberg zrobił facebooka po porzuceniu go przez dziewczynę, niejako z zemsty. A to moze nie być dobry fundament - zemsta. Być może fundament "misja" prezentowany przez googla jest mocniejszy. i dzięki temu powstanie coś większego.

Jak mówiono w filmie Incepcja myśl, idea, oparta na pozytwynych emocjach działa silniej niż oparta na negatywnych. Inaczej mówiąc dobro wygrywa. Dlatego stawiam cały czas na Googla. Myślę, że należy w niego inwestować, bo jest najbarziej przyszłościowy ze wszystkich blue chipów na rynku.

 Jednak Google

Google zbiera wszystkie nasze myśli i zapytania, miliardy dziennie. jeżeli zamienić to na emocje to może być barometrem emocjonalnym na dany dzień, a dzięki temu może przewidywać nastroje społeczności i przyszłe wydarzenia. Google będzie czymś wielkim. Jeżeli mówimy o ewolucji to nastpępnym krokiem będzie google. Jeżeli mówimy o wyobrażeniach sci-fi, typu terminator, matrix, to będzie tym google. ale myślę, że w pozywtynym świetle, albo w neutralnym, a pozytywy i negatywy będą wnosili do niego użytkownicy. Osobiście czekam z niecierpliwością na okulary googla.

Google
Na wykresie giełdowym Googla widzimy, że idzie jednostanie do góry odkąd wszedł na NASDAQ w 2004 roku. Facebook na giełdę wszedł rok temu, w 2012, i mimo że dwa dni temu skoczył 30 procent do góry to i tak jest poniżej notowań startowych



Facebook
Na koniec o Larym Pagu, budzi we mnie zaufanie. Nie jest showmanem, wypowiada sie spokojnie, skromnie. Posiwiał ostatnio. Wygląda jak człowiek ktory ma wizję i czuje odpowiedzialność która się z tym wiąże, i potrafi jej sprostać. Zukneberg mnie wkurwia z tą wyprostowaną postawą i rozbieganymi wyłupiastymi oczkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz